
Jednym z najbardziej charakterystycznych miejsc w Boliwii jest Laguna Colorada. Miejsce, które słynie z zabarwionej na czerwono wody i flamingów, które przesiadują tutaj stadami.
Laguna Colorada to kolejne miejsce, które odwiedziliśmy w Boliwii. Dojechaliśmy do niej krótko po naszym postoju na Lagunie Polques. No, może nie tak krótko, bo jechaliśmy do niej przez około godzinę. Cały czas nie schodziliśmy praktycznie z wysokości 4000 m.n.p.m. Sama laguna bowiem znajduje się na 4278 metrach.
Laguna Colorada – jak dojechać
Laguna Colorada znajduje się w południowo-zachodniej części Boliwii, w regionie Potosi. Teren dojazdowy do laguny nie jest przystępny, wiedzie bezdrożami kraju, a jeśli już pojawia się gdzieniegdzie szosa to niezwykle rzadko. Na ogół prowadzi trasa prowadzi suchymi terenami płaskowyżu Altiplano. Planując wycieczkę najprościej zacząć ją w Uyuni lub jeszcze w Chile.
My dotarliśmy do niej korzystając z tej drugiej opcji, a dokładnie z San Pedro de Atacama. Na granicy czekał na nas lokalny przewodnik, z którym przemierzyliśmy również dalszą trasę do Uyuni. Do miasta z laguny jest około czterech godzin jazdy. Od niego dowiedzieliśmy się, że jeśli jedziemy w przeciwnym kierunku, to bez problemu znajdziemy odpowiednią wycieczkę z Uyuni. Wiadomo, każdy wspiera lokalny biznes, jednak śmiało możemy polecić tą formę. Wycieczka taka trwa cały dzień, a kierowcy są w stanie pokazać nam dużo więcej ciekawych zakamarków.
Dlaczego Laguna jest Colorada?
Z języka hiszpańskiego nazwę tą tłumaczyć możemy jako „Czerwone jezioro”. I rzeczywiście ten kolor jest wyraźnie widoczny na tafli wody, choć jego intensywność jest zależna od kilku czynników m.in. oświetlenia słonecznego czy siły wiatru.
Czerwony kolor w jeziorze bierze się od żyjących w nim alg. Te rośliny oddają swoje pigmenty wodzie, dzięki czemu przybiera ona taką barwę. Kolor w dużej mierze powoduje, że laguna otoczona górami jest miejscem, które zapada w pamięć.
Flamingi na Laguna Colorada
Laguna Colorada znana jest również z powodu dużej ilości flamingów, które zamieszkują te tereny. Wyczytaliśmy, że żyją tam trzy gatunki tych różowych ptaków, które najczęściej przebywają przy brzegach zbiornika wodnego. Zejście do brzegu jeziora w sezonie lęgowym jest zabronione, gdyż ptaki mają tam swoje gniazda.
Nawet jednak z odległości deptaka widać je dosyć dobrze. Nie boją się ludzi, więc można je swobodnie fotografować.
Obok laguny znajduje się także kilka wiatrochronów, wśród których można się schronić i odpocząć. Jak to zazwyczaj bywa na takich wysokościach, na teren laguny polecamy wejście z okularami przeciwsłonecznymi. Wiatrochrony nie są również przypadkowo, gdyż wieje tam chyba w każdym momencie.
Miejsce jest jednak zdecydowanie warte odwiedzenia. Zachęcamy więc do naszej galerii.